DJe tego nienawidzą

Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. Nawet jak będziesz najlepszy to zawsze ktoś się znajdzie, komu coś nie pasuje…

Nie to, żeby narzekał ale zachowania ludzkie na imprezach są tak powtarzalne, że to o czym Ci dzisiaj powiem to lepiej się na to przygotować i przyzwyczaić do tego bo będzie Ci się powtarzać podczas Twojej pracy jako DJ.

Poza tym wizyty imprezowiczów u Ciebie podczas prowadzenia imprezy są nieuniknione. Są ludzie, którzy chcą dominować nawet jak nie mają zielonego pojęcia o fachu DJa.

To są ludzie, którzy uważają, że wszystko wiedzą najlepiej albo są nad wyraz przekonani, że to co im się podoba to się podoba całemu światu.

I tak podczas imprezy ktoś może do Ciebie podejść, także przygotuj się na teksty tego typu:

– „puść coś lepszego”,

– „puść coś normalnego”,

– „puść coś fajnego”,

– „puść coś do tańczenia”,

To są stwierdzenia tak względne, że aż głowa boli, ponieważ, każdy człowiek ma inny gust, inny charakter czy inne postrzeganie świata.

Dla jednego coś fajnego to muzyka disco polo, a dla drugiego to wiocha. Dla jednego coś do tańczenia to Depeche Mode, a dla drugiego jest to muzyka na stypę.

Prowadziłem kiedyś imprezę plenerową w okresie letnim. Podchodzi do mnie Pan w trakcie bloku muzycznego, gdzie bawiło się trochę ludzi i mówi „puść Michael Jackson – Bille Jean, kocham ten utwór i zobaczysz jak szybko się zapełni parkiet”.

Odpowiadam mu, że ten utwór kompletnie nie pasuje do dzisiejszej imprezy, ponieważ obecnie leciały utwory z innego gatunku, w innym stylu, o innym tempie niż Bille Jean.

Ten Pan był jednak na tyle uparty, że jak mu nie puszczę tego utworu teraz to mnie chyba zaraz zabije. Masz puścić to teraz.

Zapytałem więc, dobra z jaką dedykacją to puścić. Powiedział od kogo dla kogo.

Zapowiedziałem dedykacje, puściłem utwór i nie minęło 30 sekund tego nagrania i parkiet zrobił się puściutki.

Mało tego ten Pan co ten utwór zamówił jak zobaczył, że wszyscy zeszli nie miał nawet na tyle odwagi, żeby zatańczyć do tego utworu na parkiecie. Stał przy swoim stoliku, kiwał głową do rytmu i jak na niego patrzyłem to pokazywał kciuk do góry w moją stronę.

To był jego ulubiony utwór tylko nie rozumiał jednej rzeczy po pierwsze jak się podoba coś Tobie to nie znaczy, że wszystkim się to musi podobać, a po drugie, że nie każdy utwór pasuje w każdej chwili.

Repertuar trzeba tak dopierać, żeby utwory były zbliżone tematycznie, gatunkowo i o podobnych prędkościach.

Jak widzisz nie każdy się na tym zna, a każdy chce dyrygować na imprezie.

Są też tacy ciężcy ludzie co potrafią przychodzić co chwilę, z reguły jak już popiją i pytać „co będziesz teraz grał?” Za 5 minut przychodzi i pyta ponownie „co będziesz teraz grał?”. Są zawodnicy nie do zdarcia i potrafią tak męczyć przez całą imprezę także uzbroi się w cierpliwość.

Odnośnie cierpliwości jeszcze to przygotuj się na ludzi, którzy w trakcie imprezy, akurat jak Ty masz ręce pełne roboty, bo miksujesz muzykę itp. To oni przychodzą i traktują Cię jak księdza czyli albo się spowiadają Tobie albo zaczynają opowieści typu „kiedyś to było” albo narzekają na coś lub kogoś.

 O koncercie życzeń nie wspomnę czyli ludzie przychodzą i zamawiają wszystko jak leci co im się tylko podoba albo przyjdzie do głowy w danej chwili.

Nie zwracają nawet uwagi, że ten utwór nie pasuje w ogóle do klimatu imprezy.

Mało tego w dzisiejszych czasach, gdzie Internet to wszyscy mają w telefonie przygotuj się na ludzi, którzy będą przychodzić od Ciebie i mówić puść to i daje Ci telefon, na którym jest odpalony utwór na You Tube.

Nawet jak powiesz nie mam tego utworu to oni będą się upierać to puść z mojego telefonu. Dopiero jak im uświadomisz, że nie można odtwarzać publicznie utworów z YouTuba, ponieważ chodzi o prawa autorskie to oni Ci powiedzą, że jesteś dupa nie dj.

Obserwuj Instagram

Polub na Facebook

SUBSKRYBUJ kanał, a nic Cię nie ominie